Jesień zazwyczaj kojarzy nam się z długimi wieczorami, deszczem i tzw. deprechą. Mnóstwo osób po prostu nie lubi tej pory roku, co jest moim zdaniem błędem, ponieważ nie potrafią dostrzec jej prawdziwego piękna. Owszem, dni robią się coraz krótsze, a za oknem leje deszcz i wieje silny wiatr, ale... Wszystkie rośliny dookoła zaczynają nabierać barw, których w żadnej innej porze roku nie mają, występują jeszcze słoneczne dni, które potrafią dać trochę ostatniego ciepła przed mroźną zimą. Wczesna jesień sprawia, że spacer po lesie czy w parku jest istną przyjemnością, co było także w moim przypadku, kiedy robiłam zdjęcia.
Dodatkowa przyjemność, której mnóstwo ludzi lubi zażywać to oczywiście zbieractwo: grzybów, jagód, bzu czy kasztanów. Grzyby wykorzystujemy często do potraw takich jak: zupy, sosy do mięs, sałatki warzywne czy też suszymy je i robimy z nich zwykłą dekorację. Jagody często przydają się na dżemy czy soki, a także do pierogów, innych potraw, a także do spożywania ich bez dodawania gdziekolwiek ;) Z rodzicami często lubimy jeździć zrywać owoce bzu, robimy z niego soki, który jest przepyszny i dobry na przeziębienie (dodatek do herbaty, polecam). No i oczywiście kasztany, które po zebraniu możemy umieścić w środek łóżka czy wsadzić sobie do kieszeni, ponieważ wpływają one dobrze na serce.
W drugiej połowie września lub na początku października mamy do czynienia ze zjawiskiem nazywanym "Babim latem", kiedy to pajęczyny zaczynają swój lot, przenosząc ich właścicieli z miejsca na miejsce. Jest to zjawisko często przez nas ignorowane, nie doceniane, ponieważ dokonuje się w nim coś niespotykanego. Nici wytworzone przez młode pająki, które wędrują w ten sposób osiągając wysokość nawet do 1500m od miejsca, w którym się uprzednio znajdowały! Szczególnie pięknie nici wyglądają o poranku, kiedy całą florę pokrywa jeszcze rosa, taki widok udało się uchwycić.
Czy ktokolwiek z Was nie zastanawiał się choć raz w życiu nad tym, dlaczego liście na jesień robią się kolorowe? Skąd u nich takie piękne barwy: odcienie czerwieni, pomarańczu, żółci i w późniejszych miesiącach rdzy oraz brązu? Otóż dzieje się to przez zaprzestanie wytwarzania przez drzewo chlorofilu, który jest odpowiedzialny za zielony kolor liścia. Drzewa liściaste mają ograniczony okres życia do kilku miesięcy (pomijając drzewa iglaste oczywiście, których igły pozostają zielone nawet do kilku lat). Występuje natomiast proces wytwarzania innych barwników, takich jak: karoteny - żółte barwniki roślinne (β-karoten), które mogą je zabarwiać także na odcień czerwonobrązową (α-Karoten) oraz ksantofili (żółtawe lub brunatne ksantofile odpowiedzialne są za żółte zabarwienie liści). Można by było się rozpisywać o całym tym procesie w nieskończoność...
Jesień to także czas, kiedy ptaki znów zaczynają śpiewać, przynajmniej niektóre ;) Ten oto mały łobuziak udowodnił, że dziób to mu się raczej nie za często zamyka ;) Aż szkoda, że nie posiadam dyktafonu, tak pięknie mu to wychodziło. W każdym razie, jesienią jedne ptaki odlatują (np. dzikie gęsi, kaczki, łabędzie, kormorany), a przylatują inne, takie jak np. ten mały, żółty na zdjęciu ;)
Dla niedowiarków tylko dodam, że TAK sikorkom, zwłaszcza z rodziny "bogatek" zdarza się odlatywać do innych krajów, zimują one w Polsce ale w granicach września odnotowuje się dość sporą liczbę przelotów tych skandynawskich wzdłuż wybrzeża bałtyckiego.
To tyle ode mnie na dzisiaj. Mam nadzieję, że post okaże się bardziej zachętą, zwłaszcza dla tych, co nie lubią kolorowej pory roku. Nauczmy się dostrzegać piękno w małych rzeczach i w otaczającym nas świecie ;)
- Wszystkie zdjęcia robione są przez p. Jacka Kamińskiego lub przez autorkę bloga, jeżeli chcesz je skopiować lub użyć do celów własnych UPRZEDŹ O TYM W KOMENTARZU. Pamiętaj, że wykorzystywanie tych zdjęć jest naruszeniem prawa w postaci łamania praw autorskich. Szanuj czyjąś pracę.
- Strony, z których brane były niektóre informacje:
Karoteny i ksantofile
Liście - zmiana koloru
